niedziela, 14 lipca 2013

{07} Rozdział siódmy

17 października 2034 roku; godzina 21:51; Planeta Veneii


Weszła w atmosferę Veneii – wiedziała, że zaalarmowała tym rząd, ale też doskonale wiedziała, że się tym nie przejmą, już kogoś wysłali. Jego! Mijała budynki tak wysokie, że ich szczyty kończyły się w chmurach, obywateli śpieszących do domów, miasta, wypełnione dźwiękami Ich muzyki. I nie mogła nie zauważyć, że w obecnych czasach nie było już podziału na Tych z Góry i Tych z Dołu. Byli wszyscy. Leciała jeszcze przez chwilę, aż w końcu doleciała. Pusta, wypalona przestrzeń. Jej wioska, gdzie się wychowała, gdzie spędziła swoje dzieciństwo. Czarne, puste, przez nikogo nieodwiedzane miejsce, tym się stała. Wylądowała pośrodku, siła uderzenia była na tyle duża, że rozwaliła pedosferę i kawałki litosfery. Nie patrzyła na to, szła przed siebie, tylko i wyłącznie, przed siebie. Koniec z uciekaniem. Zawsze uciekała. Uciekała od tak wielu rzeczy, że teraz po tych wszystkich milleniach brzydziła się sobą. Jak mogła stworzyć amnezję, by ukoiła jej ból? Jak mogła być na tyle głupia i poddać się tak słabemu gatunkowi, jak ludzie?! Jak, jak … Jak mogła utracić swoje jestestwo?! Jak mogła zapomnieć, gdzie żyła?! Jak mogła, zapomnieć o swoim życiu?! Jak mogła, zapomnieć o tym czego się dowiedziała?! Jak mogła, zapomnieć o wszystkich swoich uczuciach?! Jak mogła być tak głupia?! Pamiętała, że właśnie tutaj przyrzekła, że jeśli będzie walczyć to tylko z jedną osobą i tylko dla niej użyję Ban Kai. Nawet jej Shikai się zmieniło, odkąd przybyła na Veneie. Teraz nie miała katany, ale wielki tasak na plecach. A mówią, że miecz, odzwierciedla potęgę jego właściciela! Zatrzymała się.
- Ban Kai! Tensa Zangetsu!

Znów trzymała obsydianowy miecz, ale tym razem nie szła do tyłu, tylko do przodu. Wiedziała, że będzie na nią czekać.  

3 komentarze:

  1. Hej!
    Właściwie mogłabym się tłumaczyć, dlaczego rozdział nie pojawił się w piątek, ale mi się nie chce. Jutro wstawie kolejny rozdział - tym razem będzie już długi.
    Przepraszam.
    Dedykacja dla wszystkich czytających.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana kolejny cudowny rozdział;*
    Zamierzam jutro napisać kolejny rozdział o wiele dłuższy i go dodać dedyk bedzie specjalnie dla ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i dedykację!
      Miło słyszeć, że się podoba!

      Usuń